To prawda. Nie wiadomo, komu zależy na tym aby Radomka przegrywała. To chyba naprawdę jest polityka. Żadnych zmian, żadnych posunięć trenera. Jak wiadomo, że ktos w danym dniu psuje zagrywki to trzeba go zmienić na kogoś, kto jej nie zepsuje. Jak nie ma bloku to trzeba spróbowac kogos innego, jak "rozgrywająca" nie rozgrywa tylko rzuca to też trzeba spróbowac czegoś innego. To nie jest tylko wina tych dziewczyn. To jest od jakiegoś czasu prowadzona polityka, tylko nie wiadomo po co? i na co?