Wędzonka skompromitował się kiedy w przynajmniej dwóch wywiadach kilka tygodni temu wymądrzał się, że nie rozumie czemu PPL znów jak Kosztowniak zaczyna od budowy terminala, a nie od przedłużenia pasa startowego, kiedy to właśnie jedyny przetarg obejmujący prace budowlane, a nie tylko projekt to była właśnie wtedy budowa drogi startowej :D Od tego czasu jego wywody w sprawie lotniska są dla mnie jak wypowiedzi typowego internatowego eksperta, który zna się niby na wszystkim, a tak naprawdę na niczym i bazuje swe mądrości na plotkach i domysłach. Mimo że popieram PO to ten Pan mnie ostatnio denerwuje i jeszcze wypowiada się zawsze jakby tak naprawdę nie był w PO, bo nigdy nie wie co się dzieje w otoczeniu prezydenta Witkowskiego.