nie wierzę, że są jeszcze ludzie myślący tak jak Judyta. To jakaś abstrakcja, żeby tęsknic za tym zgniłym systemem zakłamania, bezprawia, biedy, propagandy, życia na kredyt z zachodu, powszechnej inwigilacji i braku możliwości wypowiadania się a nawet myślenia. Jeśli naprawdę Pani Judyto myśli Pani tak jak pisze, to znaczy że bardzo powierzchownie postrzega Pani świat i historię.