Co jej to wielkiego dało , że uzyskała 400 tys. głosów, skoro i tak uzyskał tylko jeden mandat do sejmu i będzie grzała ławy wiecznej , po raz kolejny opozycji.Właśnie wyborcy wielkiej anty-pisowskiej koalicji nadal nie wiedzą w czym jest rzecz , aby umiejętnie zagłosować i kiedyś dowiedzieli się np. o tym Wikiński i Fajdek , którzy uzyskali dobry wynik , ale mandatu poselskiego i tak nie dostali.Kaczyński w Warszawie miał ok.250 tys.głosów.