O logice raczej nie wspominaj, bo to jest dziedzina, która nie jest dla ciebie. Co zaś tyczy się tego co szkodzi miastu, to najbardziej mu szkodzi prezydent, który przez sześć lat nie zrealizował żadnej istotniejszej inwestycji, który swoją indolencją i nieporadnością naraża miasto na coraz to większe zadłużenie, który naraża miasto na śmieszność w skali całej Polski swoimi śmiesznymi posunięciami, decyzjami i czynami, który nie potrafi dogadać się z nikim i to nie tylko ze strony opozycyjnej ale przede wszystkim z własnym środowiskiem politycznym. To właśnie szkodzi miastu, powoduje coraz większy bałagan i zapaść. Na koniec wypada przypomnieć tobie i tobie podobnym, że nijaki Andrzej Kosztowniak, nie rządzi już miastem od ponad sześciu lat i straszenie nim nadal dzieci jest zwyczajnie śmieszne.