Oczywiście, że lepsza jest nauka stacjonarna. Ja cieszę, się, że moje dzieci uczą się zdalnie, miałam ogromny stres przy trójce dzieci (każde w innej szkole), jak dowiadywałam się o kolejnych przypadkach koronawirusa, w szkołach do których chodziły. Nauka zdalna jest trudna do przeprowadzenia przez nauczyciela, dla ucznia również, to nieprawda, że nauczyciele nie starają się. Sama pracowałam zdalnie, to niełatwe skupić uwagę uczniów, przeprowadzić test przez internet.
Nauczanie stacjonarne przy obecnej liczbie zakażeń nie wchodzi w grę, natomiast młodsze klasy, przedszkola niech chodzą jak najdłużej ale, to zależy ile będzie zakażeń i jak będą przestrzegane obostrzenia, a widzimy co się dzieje.