Może niech Andrzej Wajda dostanie ulicę gdzie rzeczywiście ktoś mieszka, na jakimś nowym osiedlu jak np. Idea na Wacynie, bo takie nazywanie odcinków tras przelotowych (jak np. przy obwodnicy południowej) zasłużonymi osobami jest trochę bez sensu, bo potem nikt i tak nie wymienia tego nazwiska skoro przy ulicy nikt nie mieszka.