a skąd wniosek, że każdy kto krytykuje obecną władzę za niszczenie Polski musi być zwolennikiem jakiejkolwiek partii? Czy wy prawiczki macie takie odchylenie, że nawet jeśli ktoś może mieć prawicowe poglądy to i tak będzie dla was lewakiem, gdy wytknie, że partia rządząca kradnie, kryje pedofilię wśród księży, dorwała się do żłoba i stanowisk?