Chyba nie jest przypadkiem wprowadzenie tego wymogu z momentem uruchomieniem największej w Europie fabryki produkującej maseczki? Ktoś MUSI teraz kupować te maseczki, które reżim sam wyprodukuje. Niestety nie przewidują sprzedaży po kosztach, w imię dobra suwerena - trzeba strzyc jak barana, przy samej skórze. Zapłacimy za nie więcej niż od handlarza oscypków.