Czyn niewątpliwie szlachetny, godny pochwały i uznania. Pozostaje tylko pytanie, czy to nie ustawka, bo nagranie nie pochodzi z monitoringu miejskiego a z prywatnej posesji - sklepu? Czy którykolwiek właściciel sklepu czy hurtowni śledzi na bieżąco nagrania na bieżąco? W tym wypadku niewątpliwie tak było - zoom, operowanie kamerą. Dlaczego operator kamery nie wyszedł i sam nie podniósł flagi???