I nadal tam łatwiej dojechać na jakaś wiochę niż w Radomiu o to mi chodzi, w Radomiu wiochy pod miastem przejęli prywaciarze busiarze, dziwi mnie to że mpk tak łatwo oddało linie podmiejskie do Wierzbicy(linia F) , Jedlni Lentisko (S), do Przytyka (C), Skaryszewa (B), została jedynie linia A obsługiwana przez Michalczewskiego.
Nawet ta głupia 5 mogłaby jeździć co jakiś kurs do Orońska, niepotrzebne umowy z gminami na dotacje.
Chodzi mi o to, że w miastach wielkości Radomia wszędzie jest dużo linii, linie podmiejskie, pal licho że jeżdżą co godzinę ale jednak jeżdżą, a tu oddaliśmy przewozy jakimś busiarzom prywatne Janusz transportex, dlaczego taka 8 nie jeździ do Zakrzewa skoro jeździ do Goledzina? Przecież to obok6, taka sama odległość, nie wiem o co tu chodzi.
Będąc w Kielcach czy Olsztynie, Zielonej Górze mogę dojechać mpk na jakieś wiochy podmiejskie a u nas muszę płacić i czekać na jakieś gufnobusy