równia zaczęła się od ostatnich dwóch spotkań. A te remisy to porostu szczęście ... Co prawda już wcześniej była wpadka z wisłą plock ... ale można było założyć , że no coż ..."zdarzyło się przegrać ze słabiakiem" ... Teraz widać, że coś jest nie halo ... wina prezesków, trenera, boiska, prezydencika, ....a może kasa ?