Usiłowanie otrucia
Rotecka Marja, lat 17, zamieszkała przy ul. Giserskiej 30. usiłowała pozbawić się życia przez wypicie asencji octowej. Denatkę umieszczono w szpitalu Starozakonnych. Stan nie grozi obaw.
Słowo nr 238, 15 października 1929
---------------------------------------------------------------------------
Nie katować koni
Ministerstwo spraw wewnętrznych nadesłało wojewodom okólnik, w którym stwierdza, że obchodzenie się woźniców z końmi pozostawia na prowincji wiele do życzenia. Ministerstwo zakazuje wydać odpowiednie przepisy porządkowe, opierające się na rozporządzeniu Prezydenta o ochronie zwierząt. Przepisy te powinny przewidywać wysokie kary za katowanie koni.
Słowo nr 238, 15 października 1929
---------------------------------------------------------------------------
Huragan w Radomskiem
Wielki orkan, jaki przeszedł onegdaj nad ziemia radomską, powyrywał wiele drzew z korzeniami. Przewody telefoniczne i telegraficzne w wielu miejscach przerwane, około 100 słupów obalonych. Szkody znaczne. Dłuższy czas była przerwana komunikacja telefoniczna z Warszawą i Kielcami.
Słowo nr 234, 10 października 1930
---------------------------------------------------------------------------
Oszczędność magistracka
W Parku Kościuszki w pobliżu ul. Skaryszewskiej znajduje się lampa elektryczna, która wisi zamiast na słupie, na jakimś patyku. W czasie wichury, jaka panowała w ostatnich dniach, zachodziła obawa, iż patyk ten się przewróci.
W tym ostatnim wypadku grozi przechodniom niebezpieczeństwo porażenia prądem elektrycznym.
Należałoby lampy umocować na mocnych słupach. Oszczędność magistracka nie może zagrażać życiu ludzkiemu.
Słowo nr 235, 11 października 1930
---------------------------------------------------------------------------
Nowa ulica
Rozpoczęto roboty niwelacyjne przy wytykaniu nowej ulicy, łączącej ulicę Marjacką (w sąsiedztwie kościoła N. Marji Panny z ulicą Długą.
Słowo nr 235, 11 października 1930
---------------------------------------------------------------------------
Jak ma oddać, kiedy siedzi w więzieniu
20.X b. r. Wacław Debuk, zam. Plac 3-go Maja Nr. 5, dał rower na godzinę Ludwikowi Lasocie, przebywającemu obecnie w więzieniu radomskim, który do dnia dzisiejszego nie zwrócił roweru.
Ziemia Radomska nr 138, 12 października 1930
---------------------------------------------------------------------------
Skąd ta gęś?
Funkcjonarjusz II komisariatu p. p. w Radomiu z wyrzutem spoglądał na p. Stanisława Ludkę, niosącego pod pachą gęś.
- Skąd ta gęś? - Ponieważ Ludka nie umiał wytłumaczyć posterunkowemu pochodzenia tej gęsi – przeto policjant nie bawiąc się nadal w uprzejmości zabrał Ludkę do kozy.
Ziemia Radomska nr 140, 15 października 1930
---------------------------------------------------------------------------
Ostatni zajazd w Radomiu nie udał się
Wzorem lat ubiegłych, kiedy to możni panowie gwoli zabawy lub zaspokojenia zemsty urządzali najazdy na dwory sąsiadów – 4 nieznani osobnicy usiłowali wtargnąć do domostwa Prukusa Kaplera na Młodzianowie celem pobicia go. Wyprawa nie udała się.
Ziemia Radomska nr 140, 15 października 1930
---------------------------------------------------------------------------
Atak lotniczy na Radom
Wczoraj z okazji tygodnia LOPP, odbył się w Radomiu pokaz napadu lotniczego gazowego, urządzany przez organizacje społeczne.
W ciągu całego dnia warkot samolotów, krążących nad miastem, przy wtórze opętańczego wycia syren, obłoków dymu gazowego, stwarzał iluzję, grożącego ludności prawdziwego napadu.
Po ulicach miasta pełno krążyło umundurowanych członków p. w. w maskach przeciwgazowych, tu i ówdzie w punktach sanitarnych leżały „ofiary” ataku gazowego.
Pogotowia strażackie z błyskawiczną szybkością przenosiły się do punktów zagrożonych.
Ziemia Radomska nr 230, 7 października 1932