Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjEiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjEiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=

Jak święta spędzają radomianie? Ciąg dalszy

Jak święta spędzają radomianie? Ciąg dalszy


Orzechy na szczęście

- Wigilia w naszym domu jest tradycyjna i postna. 12 potraw, biały obrus, siano pod obrusem. I oczywiście nie może zbraknąć wolnego miejsca przy stole dla niespodziewanego gościa – mówi poseł Anna Maria Białkowska.

Na stole wigilijnym nie może zabraknąć czerwonego barszczu z uszkami, który uwielbia starsza córka pani poseł, oraz pierogów z kapustą, grzybami i kaszą gryczaną. Te ostatnie to specjalność mamy Anny Białkowskiej. Natomiast starsza córka piecze makowca. Na stole musi być także półmisek z orzechami w łupinkach. - Muszą być, bo symbolizują obfitość i szczęście w domu przez cały rok – wyjaśnia posłanka PO.

Z dzieciństwa Anna Białkowska pamięta wigilijny barszcz z suszonych grzybów z kaszą gryczaną, który gotowała jej babcia. - To było dość gorzkie i nie lubiłam tego. Ale trzeba było zjeść każdą potrawę, chociaż po troszku, bo to gwarantuje nam na cały rok obfitość i szczęście – wspomina.

Najbardziej pamiętne dla pani poseł było Boże Narodzenie po urodzeniu starszej córki. - Na Wigilię zazwyczaj zapraszamy gości do siebie, więc w tym dniu ja z moją miesięczną córką zostałam w domu, a mąż pojechał po zakupy i choinkę. Nie było go bardzo długo. Tu oczekujemy gości, a męża ani choinki nie ma – opowiada Anna Maria Białkowska. - Przyjechał w ostatniej chwili. Z choinką. I to była najbrzydsza choinka, jaką widziałam w życiu; miała tylko kilka gałązek. Chociaż po przybraniu nabrała urody.


PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjciIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjciIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+

Czeka się na nie z utęsknieniem

Rektor Uniwersytetu Technologiczno-Humanistycznego prof. Zbigniew Łukasik również preferuje święta rodzinne, zwłaszcza, że na Boże Narodzenie przyjeżdżają synowie. - Nie wyobrażam sobie Wigilii bez ryb. Karp smażony i w galarecie, szczupak po grecku to obowiązkowe dania – wylicza rektor. - Moim przysmakiem jest też pasztet z dziczyzny.

W pamięci profesora utkwiła szczególnie Wigilia podczas jednej z „zim stulecia”. - Mieszkałem wtedy w Szczecinie, a moja żona w Krakowie. Z powodu opadów śniegu pociągi miały duże opóźnienia i moja żona dojechała do Szczecina przed północą. Zdążyliśmy jednak spędzić krótki wieczór wigilijny i poszliśmy na pasterkę – wspomina Zbigniew Łukasik.

Robert Prygiel, drugi trener Cerradu Czarnych Radom przez wiele lat nie miał okazji celebrować świąt – taki los zawodowego sportowca. - Dlatego od czterech lat, kiedy już na stałe mieszkam w Radomiu, cieszę się rodzinnymi świętami i zawsze czekam na nie z utęsknieniem - przyznaje.

Święta spędza z rodziną, a tradycyjna Wigilia jest organizowana u niego w domu. - Przyjeżdża cała rodzina - zarówno moja, jak i żony, jest nas ok. 30 osób – mówi Robert Prygiel. - Wszystko przybiega w zgodzie z katolicką tradycją- są specjalne potrawy, choinka i prezenty dla najmłodszych. A w święta jedziemy do moich rodziców i do teściów.


Dom zawsze pachnie świętami

Również starosta radomski Mirosław Ślifirczyk spędza święta z rodziną. - Wigilia jest w szerszym gronie, co roku w tym samym domu, a następne dni są bardziej kameralne – mówi.

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjQxIiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjQxIiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Wyjątkowe święta starosta spędził 10 lat temu. - Byłem wtedy u mojej siostry w Australii. W Melbourne, gdzie mieszka, jest dosyć duża grupa Polonii i starają się święta obchodzić tradycyjnie – twierdzi Mirosław Ślifirczyk. - Zabawnie wyglądała choinka obsypana brokatem i sztucznym śniegiem, kiedy za oknem było ponad 30 stopni. No i stroje uczestników Wigilii były zdecydowanie letnie.

Starosta uwielbia ryby i owoce morza. - Co roku w Boże Narodzenie jest jedno danie zrobione przeze mnie i to zawsze jest potrawa z ryb albo owoców morza – mówi.


Świąt bez bliskich, z dala od domu nie wyobraża sobie poseł Anna Kwiecień. - Dom zawsze pachnie świętami; zapach kompotu z suszu czy smażonej ryby kojarzy mi się z Wigilią. A Wigilia odbywa się u mnie – zdradza. - Są tradycyjne potrawy i prezenty. Nasza tradycja to losowanie kartek, na których zapisana jest myśl przewodnia na cały rok. Cieszymy się, łamiemy opłatkiem. I wielką wagę przywiązujemy do kolędowania. Wspólnie śpiewamy. Kiedyś dzieci się wstydziły, a teraz - już jako dorośli cieszą się, że możemy wspólnie śpiewać kolędy.

Wigilia w domu pani poseł to także życzenia składane pod jemiołą. - A co za tym idzie, muszą być pocałunki... - śmieje się Anna Kwiecień.

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjMiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjMiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=

#WieszPierwszy

Najnowsze wiadomości

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE1IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE1IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Najczęściej czytane

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Polecamy