Podwyżka cen benzyny
W związku z wejściem w życie nowej taryfy kolejowej została podwyższona cena benzyny o blisko 3 gr. na litrze. Podwyżka ta dotknie w znacznej mierze tylko posiadaczy amerykańskich samochodów. Przy wozach europejskich bowiem, konstruowanych oszczędnie przy zastosowaniu małego litrażu, spowoduje ona bardzo niewielką zwyżkę w kosztach utrzymania.
Słowo nr 247, 25 października 1929
Nożem w plecy
Kafarowski Zygmunt, szewc, zamieszkały przy ul. Wysokiej 23, przechodząc w nocy ul. Lubelską, został zaczepiony przez dwóch osobników, z których jeden Górski jan – Nowogrodzka 7, uderzył go nożem z tyłu w lewą łopatkę, zaś drugi osobnik niewiadomego nazwiska uderzył go kamieniem w głowę.
Słowo nr 248, 26 października 1929
KRONIKA POLICYJNA
Kradzieże. Zdziech Marja, woźna kasy towarowej na stacji Radom, zameldowała w Kom. P. P., o skradzeniu jej z mieszkania 57 zł. Sprawca dostał się do mieszkania za pomocą otwarcia drzwi kluczem pozostawionym w drzwiach przez poszkodowaną.
Fałszowany miód. W czasie targu na pl. Jagiellońskim w Radomiu, zakwestjonowano 6 butelek miodu Zofji Gielniowskiej, zam. na Kapturze Nr. 3, gdyż miód był fałszowany.
Słowo nr 250, 29 października 1929
Radom – ku czci Jacka Malczewskiego
W ubiegły piątek, 25 b. m. o godz. 8 wieczorem w sali Stowarzyszenia Inżynierów i techników odbyło się z inicjatywy Polskiej Macierzy Szkolnej zebranie celem ustalenia sposobu uczczenia Mistrza Jacka Malczewskiego (zmarł 8 października 1929 roku – przyp. red.).
Obrady przy udziale 35 osób, przeważnie reprezentantów radomskich instytucyj, trwały około 1 1/2 godziny. Po zagajeniu przez przedstawicielkę P.S.M., p. dyr. St. Wroncką, powołano na przewodniczącego zebrania p. dyr. Żdz. Woszczyńskiego oraz na sekretarza p. przez. S. Książka.
Po dłuższej dyskusji – przyjęto dwa projekty: jeden – p. dyr. Wronckiej, aby urządzić nabożeństwo żałobne, wmurować tablicę i zorganizować wieczór ku czci J. Malczewskiego z przemówieniem p. Wlastimila Hoffmana, oraz żywemi obrazami; drugi – p. inż. Kuczyńskiej, aby porozumieć się z Zachętą Sztuk Pięknych w Warszawie, czyby w Radomiu nie udało się urządzić wystawy obrazów J. Malczewskiego, które ma Zachęta.
Zrealizowanie powyższych projektów oraz ustalenie szczegółów organizacyjnych, jak data i. t. p., powierzono Zarządowi P. M. S., który ma prawo dokooptować w razie potrzeby kilka osób. Należy podkreślić znamienny fakt, że na zebraniu powyższem nie było przedstawicieli Zarządu miasta ani Starostwa.
Słowo nr 251, 30 października 1929
Kradzież 340 zł.
Birenbaumowi Abusiowi, zam. przy ul. Basejnej Nr. 4, Joskowicz Sura, zam. przy ul. Szpitalnej Nr. 6, skradła z bufetu piekarni, podczas nieobecności Birenbauma, 340 zł. Poczem zbiegła.
Ziemia Radomska nr 138, 12 października 1930
O pewnym podpisie
Rada Miejska w Radomiu powzięła w swoim czasie uchwałę o nadaniu obywatelstwa honorowego Radomia Marszałkowi Śmigłemu-Rydzowi.
Na artystycznie wykonanym dyplomie, wręczonym w dniu 16 bm Marszałkowi w Kielcach, brakło spośród radnych jedynie podpisu mec. Gajewicza. Fakt ten prasa miejscowa zgodnie napiętnowała, określając go jako niepoważną demonstrację endecką.
W związku z tym wyjaśnił adw. Gajewicz w ostatnim numerze miejscowego tygodnika narodowego, że „z zaproszenia magistratu, aby dyplom z uchwałą podpisać nie skorzystałem, uważając, że ma ona charakter polityczny, niezgodny z moimi przekonaniami”.
Z oświadczenia powyższego wynika, że adw. Gajewicz nie solidaryzuje się z treścią uchwały Rady Miejskiej w przedmiocie uznania zasług Marszałka Śmigłego-Rydza zarówno w walkach o Niepodległość, jak i w Polsce Odrodzonej. Wymowa tego znamiennego wyjaśnienia jest tak oczywista, że dalsze mętne wywody o „ustosunkowaniu się do Armii Narodowej” (?) adw. Gajewicza nie zmieniają istoty rzeczy.
Zaznaczyć przytym należy, że w całym województwie kieleckim radni narodowi podpisywali dyplomy o nadaniu Marszałkowi Śmigłemu-Rydzowi obywatelstwa honorowego miast, wsi, a nawet w Radomiu uczynił to również radny endecki inż. Krzeczkowski.
Trybuna nr 44, 29 października 1937
Zwiększenie ilości łóżek w szpitalach epidemicznych
Epidemia duru brzusznego i czerwonki panująca w Radomiu i okolicy spowodowała konieczność zwiększenia ilości łóżek, by pomieścić chorych.
Szpitale posługują się łóżkami wypożyczonymi od władz wojskowych, a dla uruchomienia oddziału epidemicznego na ul. Mlecznej wypożyczono z dowództwa miejscowego garnizonu dalszych 25 łóżek.
W związku z otwarciem nowego oddziału dla chorych zakaźnych w szpitalu św. Kazimierza Zarząd Miejski postanowił zakupić 40 łóżek na ogólną sumę 2000 zł.
Dyrekcja szpitali opracowuje dodatkowy budżet szpitalny na pokrycie nowych wydatków.
Trybuna nr 44, 29 października 1937