Środowa (7 sierpnia) konferencja posłów Platformy Obywatelskiej Anny Marii Białkowskiej i Leszka Ruszczyka odbyła się w Kowali, w miejscu przebiegu jednego z wariatów trasy S12. - Tu gdzie miała być S12 jest... uprawa porzeczek. Tak buduje drogi PiS. Najpierw odbiera pieniądze, później obiecuje przez kadencję i nie realizuje tego, co obiecało – mówiła podczas konferencji poseł Białkowska. - Prawo i Sprawiedliwość zaniechało budowy dróg. Przypomnijmy, że od 2008 roku do 2015 roku Platforma Obywatelska wybudowała 900 km autostrad i 1180 km dróg szybkiego ruchu. Natomiast Prawo i Sprawiedliwość przez cztery lata, zbudowało tylko 33 km autostrad. To jest dość żenujące.
- Czekamy na odpowiedź polityków PiS. Czy podpisany i sygnowany przez samego prezesa „kontrakt dla Radomia”, na którym znajdowała się budowa trasy S12, był tylko żartem? - pytał z kolei poseł PO Leszek Ruszczyk.
Konferencja posłów PO dotyczyła nie tylko oceny tempa budowy dróg w kraju w ostatnim czasie, ale również przebiegu trasy S12 w naszym regionie. Przypomnijmy: trasa S12 to jedna z ważniejszych i strategicznych dróg, która ma przebiegać przez region radomski i docelowo połączyć trzy województwa. Jednak jej przebieg wzbudzał i wzbudza wiele kontrowersji wśród mieszkańców m.in.: Makowca, Makowa Nowego, Skaryszewa czy Kowali. W tej sprawie w ubiegłym roku odbył się również szereg konsultacji społecznych, jak również protesty mieszkańców, którym nie odpowiadały poszczególne warianty. Dlatego też na konferencji obecna była m.in. Barbara Kołodziejczyk, radna Kowali. – Bulwersuje nas opieszałość w podejmowaniu decyzji. Chcielibyśmy otrzymać decyzję, kiedy będzie ten ślad wytyczony, aby mieszkańcy wiedzieli, co mają robić. Najbardziej preferowanym wariantem przez mieszkańców, jak i władze gminy, jest wariant południowy tzn. między Parznicami a Maliszewem, który nie zakłada żadnych wyburzeń, w przeciwieństwie do wariantu północnego – przyznała radna.
Z kolei obecny na konferencji poseł PO Leszek Ruszczyk, mówił, że „w 2016 roku pięć razy odkładano rozstrzygnięcie studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowe”. - Do dziś nie mamy znanego przebiegu tej trasy. Staliśmy się pośmiewiskiem, że oto interesy niektórych wpływowych osób, powodują, że ta droga meandruje tam, gdzie są największe korzyści. Nie możemy na to pozwolić, bo w tej chwili cofamy się cywilizacyjnie. Ta droga dawała szanse na rozwój gospodarczy, nie tylko dla Radomia, ale wszystkich gmin. Nie ma budowy dróg, nie ma rozwoju, natomiast jest duże zadowolenie z siebie polityków PiS – tak skomentował działania polityków PiS, poseł Ruszczyk.
