
Miasto w najbliższych dniach złoży dwa wnioski o dotacje z subwencji drogowej do ministerstwa infrastruktury. - Pierwszy dotyczy trasy N-S, dlatego, że to podstawowe zobowiązanie prezydenta z czasu kampanii. Trasa N-S oznacza odkorkowanie śródmieścia i ul. 25 Czerwca, a także przygotowanie alternatywnej drogi na czas remontów, które będą prowadziły Wodociągi - wyjaśnia wiceprezydent Konrad Frysztak.
Drugi wniosek dotyczy ul. Wolanowskiej. - Nazywana ulicą Wstydu, na trasie z Piotrkowa Trybunalskiego stanowi krajobraz księżycowy. Przygotowywaliśmy się do tej inwestycji w ubiegłym roku, mamy dokumentację projektową - zapewniał wiceprezydent.
Z rezerwy subwencji ogólnej ministra infrastruktury miasto może dostać dofinansowanie w wysokości do 50 proc. wartości zadania. Samorząd musi też wykazać, jak czytamy na stronie resortu, „udział środków własnych bez udziału innych środków pochodzących z budżetu państwa”. Dofinansowane może być tylko jedno zadanie zgłoszone przez samorząd. Gdy miasto zgłasza więcej, powinno wskazać, które jest ważniejsze. - Priorytetem będzie trasa N-S - informuje Janusz Kalinowski z biura prasowego urzędu miejskiego.
Miasto nie zabiega o dofinansowanie przebudowy Wojska Polskiego i Żółkiewskiego. Z dwóch powodów. - Przedstawiciele armii rozmawiając z prezydentem na temat Air Show postawili jasny warunek: żadnych inwestycji w 2017 r. na kluczowych drogach wokół lotniska - mówił Konrad Frysztak. Drugi powód dotyczy pieniędzy. - Subwencja, to możliwość sięgania po 50 proc. kosztów, a te koszty sięgają ok 120 mln zł. Przypomnę, że politycy PiS podpisując "Kontrakt dla Radomia" stwierdzili, że ta inwestycja będzie zrealizowana z pieniędzy pochodzących z budżetu państwa. Mamy na to kilka pomysłów, jeden z nich to np. wpisanie trzyletniego zadania do budżetu państwa. Miasto nie jest w stanie udźwignąć tak ogromnej inwestycji, więc nie będziemy w tym roku jej rozpoczynali, chyba, że dostaniemy konkretne dofinansowanie - mówił wiceprezydent.