Uczciwy chłopiec. W tych dniach p. P. dając do odnowienia surdut, zostawił przez nieuwagę w bocznej kieszeni pugilares, w którym znajdowało się przeszło 300 rs.
Za chwilę zgłosił się do p. P. chłopiec z magazynu krawieckiego p. Prażmowskiego, oddając znalezione w kieszeni surduta pieniądze.
Uczciwy chłopiec nazywa się Stanisław Skoczyński.
Gazeta Radomska nr 47, 17 czerwca 1886
Otrucie. W miejscowości, zwanej Fryszerka, pod Kosowem, trzyletnia córka dzierżawcy młyna od p. Niecieckiego, zjadłszy nasienia szaleju, na drugi dzień zmarła. Drugie dziecko, które widocznie mniej spożyło szaleju, zdołano uratować.
Podobno dziewczęta wiejskie żartami dają swym wielbicielom w jedzeniu szalej, skutkiem czego niektórzy parobcy po kilka dni chodzą zupełnie nieprzytomni i odurzeni.
Gazeta Radomska nr 51, 1 lipca 1886
Winiarnia. Z dniem 1 Lipca r. b. powstaje w naszem mieście specyalny skład win, gdzie sprzedaż odbywać się będzie na beczki, butelki i na lampki.
Pierwsza to winiarnia u nas.
Gazeta Radomska nr 51, 1 lipca 1886
Z powodu, że chodniki i place publiczne nie są utrzymywane w należytej czystości a zamiatanie onych odbywa się w godzinach późnych, ma wyjść wkrótce rozporządzenie władzy, ażeby chodniki, ulice i place znajdowały się zawsze w należytym porządku a zamiatanie i oczyszczanie ich odbywało się tylko do godziny 8-ej rano.
Gazeta Radomska nr 50, 20 czerwca 1889
Opiece sanitarnej poleca się lody, wodę sodową i kwasy, limonjady i soki, sprzedawane w sklepikach, pierniki, ciastka, cukierki i najrozmaitsze „delikatesy” roznoszone po mieście i sprzedawane w sieniach i bramach domów. Smakołyki te, zazwyczaj przyrządzone niechlujnie, pokryte pyłem ulicznym, mają stałych nabywców w osobach żołnierzy i dzieci, co w obecnych czasach tolerowane być nie powinno.
Gazeta Radomska nr 49, 23 czerwca 1915
Widoki Radomia na kartach pocztowych. Ruchliwa księgarnia p. Edw. Suchańskiego znów wydała własnym nakładem nową serię (16 sztuk) „odkrytek” z widokami Radomia. Wśród obecnie wydawanych są: kościoły już po przebudowie, szpital św. Kazimierza, szkoła p. Gajl, - oraz ogólny widok zdjęty z wieży kościoła farnego. Razem z poporzednio wydanymi 10 widokami Radom przedstawiony jest obecnie na 26 widokach.
Gazeta Radomska nr 49, 23 czerwca 1915
Pożar. Dziś o godz. 10 rano wszczął się pożar przy ul. Długiej Nr 12, za Elektrownią. Zapaliły się komórki poprzeczne oraz budynek mieszczący zakład stolarki Pisarskiego. Zgorzały gotowe już meble oraz zapasy drzewa, należące do tegoż właściciela. Straż ogniowa niosła dzielny ratunek, umiejscowiając pożar.
Gazeta Radomska nr 49, 23 czerwca 1915
Upadek moralności. W zamęcie czasów obecnych moralność jest prawie w zupełnym upadku, a wszelkie przeciw niej wykroczenia nie oburzają nikogo. Zdarzyło się na jednym z przedmieść radomskich, że mąż, który od pewnego czasu pracował na okopach, powrócił niespodzianie do domu. Żony w nim nie zastał, gdyż ta w czasie jego nieobecności, zebrawszy swoje mienie, przeniosła się do kochanka, w tymże samym domu zamieszkałego. Gdy przybył mąż, począł się o swe prawa dopominać, brat kochanka na uspokojenie pretensji małżonka sprowadził – strażnika, który całą trójkę zaprowadził do cyrkułu, kochanek zaś wcześniej się ulotnił. Dzielnica cała jest zainteresowana małżeńską awanturą, najrozmaiciej komentując zdarzenie ku zgorszeniu i demoralizacji młodego pokolenia.
Gazeta Radomska nr 52, 3 lipca 1915
Wczesne żniwa. Z powodu panującej przez cały czerwiec suszy, żniwa w okolicach Radomia w wielu miejscowościach już rozpoczęte. Smutne to będą żniwa, gdyż ocalało bardzo niewiele oziminy, a i o losach pozostałej trudno przesądzać.
Gazeta Radomska nr 52, 3 lipca 1915