Potrzeba przedszkola
Dzieci obecnie skazane są zwłaszcza w środowiskach robotniczych nie tylko na brak u rodziców i otoczenia umiejętności wychowawczej, ale na fatalne warunki mieszkaniowe. Odbijają się one nie tylko na fizycznem ale i moralnem zdrowiu dziecka. Przebywanie więc wśród czterech ścian czystej izby przedszkolnej, czy na powietrzu w odpowiedniej atmosferze zabawy, nauki, stanowi główną przyczynę nie tylko rozwoju umysłu ale i pokrzepienia jego sił fizycznych.
Doświadczono i udowodniono, iż dziecko wychowane w przedszkolu odciąża siły nauczycielskie i ułatwia pracę w początkach nauki, która przeważnie w pierwszym okresie w szkołach powszechnych, idzie na marne, bo nauczyciel musi zajmować się wychowaniem zaniedbanego przez rodziców dziecka.
Lecz jeśli przedszkole ma spełnić swą szczytną rolę, należy przedewszystkiem zaopatrzyć je w trzy warunki – staranną opiekę społeczeństwa, higienę wewnętrzną budynków, odpowiednie ich urządzenie a przedewszystkiem oddać prowadzenie tej instytucji w ręce umiejętne, fachowe i kochające swój zawód, któremu poświęcać się trzeba szczerze i serdecznie.
Witamy więc z radością zamiar zarządu Tow. Oświaty, który postanowił w gmachu przy ul. Długiej 18 stworzyć 2 oddziały przedszkola dla dzieci, jeden dla „milusińskich” od lat 4 – 5-ciu, drugi od lat 5 – 7-miu. Jednocześnie jak nas informowano zostanie, przy przedszkolu zorganizowany kurs nauki początkowej odpowiadający 1-szej klasie ćwiczeniówki.
Ziemia Radomska nr 154, 31 października 1930
12 tysięcy złotych poszło
z dymem
We wsi Maliszów pod Radomiem o północy wybuchł pożar na wiatraku należącym do Franciszka Orzechowskiego.
Mimo energicznej akcji ratowniczej wiatrak, wartości 12 tysięcy zł. spłonął doszczętnie.
Pożar powstał skutkiem nieostrożnego obchodzenia się z ogniem.
Dochodzenie ustali kto ponosi winę za pożar.
Ziemia Radomska nr 156, 4 listopada 1930
Wre praca nad instalacją
telefonów automatycznych
Na wszystkich niemal ulicach naszego miasta prowadzone są już ożywione prace nad przeciąganiem kabli. Równocześnie w centrali telefonicznej wre praca nad zautomatyzowaniem i instalacją nowych aparatów automatycznych. Dowiadujemy się, że termin zakończenia robót wyznaczony na miesiąc luty 1931 r. - zostanie dotrzymany.
Wiadomość tę szersze warstwy społeczeństwa korzystające z obecnych aparatów telefonicznych powitają niechybnie z zadowoleniem.
Ziemia Radomska nr 157, 5 listopada 1930
Kradzież 4 par obuwia
Gawin Józef – Ciasna 3, zameldował, ze nieznany sprawca skradł mu z niezamkniętego mieszkania 4 pary trzewików damskich, wartości 88 zł.
Ziemia Radomska nr 157, 5 listopada 1930
Dziś ostatni dzień wystawy
obrazów
Pomimo nadzwyczajnej frekwencji, wzrastającej z dnia na dzień – wystawa obrazów zespołów polskich artystów malarzy, w sali państw. seminarjum naucz. męsk. przy ul. Słowackiego 17, dziś o godz. 7 wiecz. nieodwołalnie już zamknie swe podwoje, w pełni powodzenia i sukcesu moralnego, - czekają bowiem na nią już świeże tereny.
Otwarte zaś będzie w ciągu dnia całego bez przerwy od godz. 10 rano.
Ziemia Radomska nr 161, 9 listopada 1930
Strzał do doktora Wrońskiego
W niedzielę około godziny 10 wieczorem na ulicy Wolanowskiej rozległ się strzał, zatrzymany został Lucjan Gwizd, Wolanowska 21, od którego odebrano rewolwer syst. „Nagan”, na posiadanie którego Gwizd nie miał pozwolenia. Przeprowadzone dochodzenie ustaliło, że Gwizd strzelił do samochodu, w którym siedział dr. Wroński. Tajemniczy strzał wzbudził zrozumiałą sensację.
Ziemia Radomska nr 243, 23 października 1934
