„Wiara, nadzieja i miłość”
łupem złodziei
Przy pomocy podrobionego klucza dostali się nieznani sprawcy do mieszkania p. Józefa Sułka (ul. Żeromskiego 92), skąd skradli większą ilość garderoby, oraz przechowywany z pietyzmem pierścionek złoty z napisem „wiara, nadzieja i miłość” - ogólnej wartości 200 zł.
Ziemia Radomska nr 39, 17 lutego 1933
Radom
Hojny dar
Szkoła techn. kolej. otrzymała
gabinet roentgenowski
W tych dniach państwowa szkoła techniczna kolejowa otrzymała od p. dr. Zygmunta Ehrlicha hojny dar w postaci całkowitego urządzenia gabinetu roentgenowskiego wartości paru tysięcy złotych.
Dar obejmuje m. in. przerywacz rtęciowy, cewki indukcyjne, marmurową tablicę rozdzielczą, kondensatory, ekran i szereg lamp próżniowych.
Notując ten fakt, należy podkreślić piękno czynu ofiarodawcy.
Ziemia Radomska nr 39, 17 lutego 1933
Zagożdżon czy Pionki?
Gmina Zagożdżon, jak wiadomo, zmieniła przed paru miesiącami swą nazwę na Pionki.
Od tego czasu mamy stację kolejową PWP., urząd pocztowy itd. w Pionkach, a nie w Zagożdżonie.
Wierną Zagożdżonowi postała tylko agencja pocztowa w Poświętnem, gm. Jedlnia. Oficjalna nazwa tej agencji brzmiała i brzmi do dzisiejszego dnia: „Agencja pocztowa w Poświętnem k. Zagożdżona”. Skąd ten sentyment do Zagożdżona?
Skoro urząd pocztowy w Zagożdżonie bez wahania, stante pede, zmienił się na urząd p. w Pionkach, to skądże ten dziwny konserwatyzm u jego młodszej siostrzyczki w Poświętnem?
Ziemia Radomska nr 39, 17 lutego 1933
Dancing-śledzik
Pod protektoratem pp.: Dyr. Eustachostwa Gutkowskich Liga Obrony Powietrznej i Przeciwgazowej Koło Nr. 4 przy Fabryce Broni urządza Dancing-Śledzik w salonach Hotelu Rzymskiego w dn. 28-II r.b. początek o godz. 19-ej.
Czysty dochód przeznaczony jest na zakup szybowca (płatowca bezsilnikowego) dla nowoutworzonej Sekcji Szybowcowej.
Ziemia Radomska nr 40, 18 lutego 1933
Okradzenie składu aptecznego
w Radomiu
Nocy na 16 b. m., nieznani sprawcy zapomocą wyrżnięcia nożem filongu we drzwiach dostali się do składu aptecznego p. Adama Michalskiego (ul. Słowackiego 21) skąd skradli większą ilość mydła, przyborów toaletowych, perfumerji i przyborów do golenia, na sumę około 1000 złotych.
Ziemia Radomska nr 40, 18 lutego 1933
Groźny pożar. We wsi Makowie, pod Radomiem, miał miejsce onegdaj groźny pożar, który powstał od iskier wydobywających się z komina młyna motorowego, należącego do Marjana Kownackiego. Wiatr przeniósł mianowicie iskry na słomiany dach zabudowania Szymańskiego Wojciecha, od czego spaliły się wszystkie, należące do niego budynki, w postaci: domu, stodoły, obory i szopy.
Straty wynoszą około 4.000 zł.
Ziemia Radomska nr 44, 23 lutego 1934
Rady dla gospodyń
Rękawiczki Zamszowe najlepiej prać w letniej wodzie zwykłem kuchennem mydłem. Do wody dolać trzeba kilka kropel czystej oliwy.
Gdy drzwi skrzypią wystarczy zasmarować zawiasy zwyczajnym, czarnym, tartym ołówkiem. Grafit jest doskonałym środkiem do smarowania, tak dobrym jak oliwa.
Metalowe przedmioty są plagą naszych mieszkań. Trzeba je zawsze czyścić i zawsze są brudne. Ich blask i połysk nigdy nie zadawala gospodyń. Dobrze jest posmarować te przedmioty bezbarwnym lakierem. Dostać go można w każdym składzie aptecznym. Różne metalowe cacka będą potem błyszczały jak słońce, nie trzeba ich będzie wiecznie trzeć, czyścić, pucować.
Świeże plamy po herbacie daje się doskonale wywabić kilkoma kroplami żółtka jajka. Żółtko zaprać należy później ciepłą wodą.
Ziemia Radomska nr 34, 10 lutego 1935