Nasza Relacja LIVE od godziny 15:40 - TUTAJ.
Do tej pory radomski przedstawiciel w II lidze spisuje się całkiem nieźle. Zieloni po siedmiu kolejkach zajmują piąte miejsce w tabeli z dorobkiem 11 punktów. Ich niedzielny rywal natomiast plasuje się na 12 pozycji, tracąc do nich tylko 3 "oczka".
Ostatnia kolejka z pewnością nie była najlepszą w wykonaniu obydwu drużyn. Radomiak bezbramkowo zremisował w Kołobrzegu z Kotwicą, zaś Okocimski przegrał u siebie z Nadwiślanem Góra 0:2.
- Okocimski to zespół, który dotychczas więcej punktów zdobył na wyjazdach niż u siebie, więc zdajemy sobie sprawę z tego, że będzie ciężko. Jesteśmy dobrej myśli, zespół wydaje się być w dobrej dyspozycji i liczmy na zwycięstwo w niedzielę w Radomiu - mówił Jacek Magnuszewski na przedmeczowej konferencji.
Co ważne, wszyscy zawodnicy Radomiaka są do dyspozycji sztabu szkoleniowego. W kadrze zespołu nie zabraknie więc nieobecnego ostatnio Pawła Wolskiego oraz Krzysztofa Ropskiego, który z powodu lekkiego urazu nie wystąpił w sparingu z Górnikiem Łęczna.
Dotychczas obydwa zespoły mierzyły się czterokrotnie w latach 90-tych. Wtedy trzykrotnie padał remis, raz górą byli piłkarze z Małopolski. Za Radomiakiem przemawia teraz fakt, że dotychczas stracił najmniej bramek w ligowych potyczkach. Michał Kula tylko pięciokrotnie zmuszony był wyciągać piłkę z siatki, co świadczy o dobrej grze formacji defensywnej. Dodatkowo Okocimski jest zespołem, który w siedmiu kolejkach zdobył jedynie 5 goli.
- Gramy przed własną publicznością, która będzie nas wspierała i zrobimy wszystko, żeby w niedzielę wygrać. Chcemy być zespołem, który gra ciekawą piłkę, który przyciąga na trybuny coraz więcej kibiców. Podejdziemy to do tego z silnym postanowieniem wygrania i zrobimy wszystko, żeby się to udało - podsumował trener Magnuszewski.
Początek spotkania w niedzielę (13 września) o g. 16:00 na Stadionie Miejskim przy ul. Narutowicza 9. Bilety kosztują 10 zł (trybuna od strony parku Planty) i 15 zł (trybuna od ul. Narutowicza), można je kupować w dniu meczu od g. 13:00.