Sytuację na swoim profilu na Facebooku przedstawił Waldemar Trelka, starosta powiatu radomskiego. Chodzi o remont drogi gminnej (ul. Sienkiewicza) w Wierzbicy. Dla powiatu radomskiego jest to istotna inwestycja, ponieważ droga prowadzi do dwóch powiatowych placówek: Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego i Domu Pomocy Społecznej. Powiat chciał zapewnić parking i drogi ewakuacyjne dla tych obiektów, a na tym dodatkowo skorzystałby Gminny Ośrodek Zdrowia.
Jak informuje Trelka, "powiat nie może sam remontować dróg na terenie innej gminy, wobec tego przedstawiłem panu wójtowi Zdzisławowi Duliasowi następującą ofertę: powiat przekaże działkę pod budowę ogólnodostępnego, publicznego parkingu w okolicach ośrodka zdrowia, na czym skorzystają przede wszystkim mieszkańcy gminy Wierzbica, a przy tym powiat zapłaci połowę kosztów przebudowy drogi gminnej. Chciałem, aby wszystko zostało szybko ustalone, przyjęte i wykonane, tak jak to bywa w przypadku innych gmin. Niestety, wymiana pism w tej sprawie z panem wójtem trwała... 1,5 roku (!)".
https://www.cozadzien.pl/region/radni-powiatu-podjeli-decyzje-o-sprzedazy-dwoch-dzialek/81196
Starosta radomski tłumaczy, że w ostatnich dniach otrzymał pismo, w których Zdzisław Dulias, wójt Wierzbicy przedstawił propozycję, wedle której "powiat miałby sam przebudować drogę gminną, a gmina może dołożyć do 15 procent kosztów przebudowy swojej własnej drogi. Rezygnujemy więc z takiej "współpracy" - ta droga nie powstanie w tym roku i pewnie również w następnym. Mieszkańcy gminy Wierzbica powinni o tym wiedzieć zanim usłyszą, że "wójt to chciał, tylko starosta się nie zgodził"" - pisze Trelka.
O komentarz do tej sprawy poprosiliśmy Zdzisława Duliasa, wójta gminy Wierzbica. - Mówiąc delikatnie, pan starosta mija się z prawdą, bo droga jest małą częścią całej inwestycji. Oprócz niej mieliśmy rozwiązać problem m.in. odwodnienia budynków powiatowych czy oświetlenia. Uważam, że jeśli już mamy coś tam robić to róbmy to kompleksowo, a nie tylko samą drogę, pozostawiając resztę bez zmian. Całość prac to koszt 850 tys. zł netto, sama droga to koszt 200-250 tys. zł. Warto podkreślić, że my już wcześniej ponieśliśmy koszty, płacąc blisko 40 tys. zł za sam projekt. Takie przedstawianie sprawy, że to ja jestem winny tej sytuacji, że ja nie jestem chętny do współpracy i że to ja jestem przeciwny inwestycji jest mocno niesprawiedliwe. Pan starosta był przeze mnie informowany o całej sytuacji, wiedział jakie mam plany i co chciałbym tutaj zrealizować, ale mimo tego wybiórczo wymienił tylko drogę, pomijając pozostałe elementy inwestycji - tłumaczy Zdzisław Dulias, wójt gminy Wierzbica.
