Radomiak trzeci z rzędu, a czwarty w historii klubu sezon w najwyższej klasie rozgrywkowej, rozpoczął od wyjazdowego pojedynku w Zabrzu z Górnikiem.
https://www.cozadzien.pl/sport/gornik-zabrze-radomiak-radom-relacja-live/93434
Duże emocje wzbudzała w ostatnim czasie obsada bramki Radomiaka. W sparingach, a szczególnie w ostatnim z Omonią Nikozja, z kiepskiej strony zaprezentowali się młodzieżowcy Krzysztof Bąkowski oraz Albert Posiadała. Trener Constantin Galca w inauguracyjnym spotkaniu sezonu ligowego w Zabrzu postawił ostatecznie między słupkami na Filipa Majchrowicza, który statusu młodzieżowca nie ma. Posiadała usiadł na ławce, a Bąkowski nie znalazł się nawet w składzie meczowym. W wyjściowym zestawieniu Radomiaka wybiegło dwóch debiutantów - Rafał Wolski oraz Pedro Henrique.
W drugiej minucie po podaniu od Wolskiego w dobrej sytuacji znalazł się Lisandro Semedo, ale jego uderzenie zostało zablokowane. Po 20 minutach gry z powietrza uderzał Christos Donis, ale piłka poszybowała ponad poprzeczką. Grek próbował też w 27 minucie - tym razem strzał był celny, ale obronił go Daniel Bielica. Minęło pół godziny gry, a dobrą interwencją po drugiej stronie boiska popisał się Filip Majchrowicz, który obronił strzał Kamila Lukoszka - napastnik Górnika był jednak chwilę wcześniej na spalonym. Jeszcze przed przerwą piłkę defensorom Górnika odebrał Semedo, podbiegł kilka metrów i zdecydował się na strzał. Był on jednak niecelny. Na przerwę oba zespoły schodziły przy wyniku bezbramkowym. Radomiak miał więcej sytuacji, ale był nieskuteczny.
https://www.cozadzien.pl/sport/radomiak-tv-prezentacja-druzyny-i-koszulek/93489
W pierwszych fragmentach drugiej części spotkania kolejne sytuacje mieli "Zieloni". Głową strzelał m.in. Luis Machado, ale ponownie było to uderzenie niecelne. Podobnie jak kilka chwil później strzał Wolskiego. Radomiak miał więcej z gry, ale brakowało wykończenia. W końcu, w 60 minucie się to zmieniło. Z lewej strony pola karnego po ziemi strzelał Dawid Abramowicz, piłkę "wypluł" Bielica i dopadł do niej Pedro Henrique, który skierował piłkę do siatki w swoim debiucie w zielonych barwach!
W 63 minucie na strzał z dystansu zdecydował się Roberto Alves i centymetrów zabrakło, aby "Zieloni" prowadzili różnicą dwóch goli. Co nie udało się wtedy, stało się faktem kilka chwil później. Fatalny błąd przy wyprowadzeniu piłki popełnił bramkarz Górnika - Bielica, a piłkę do siatki strzałem głową skierował Wolski - on podobnie jak Henrique, zaliczył gola w swoim debiucie.
W 75 minucie na niesygnalizowany strzał z dystansu zdecydował się Donis i piłka trafiła w poprzeczkę. Radomiak dobrze zneutralizował Górnika. Zabrzanie właściwie w tym spotkaniu nie zagrozili bramce strzeżonej przez Majchrowicza. Wyjątkiem była sytuacja Lukasa Podolskiego w końcówce. Mistrz świata jednak spektakularnie spudłował z bliskiej odległości. "Zieloni" wygrali na inaugurację w Zabrzu 2:0.
Górnik Zabrze - Radomiak Radom 0:2 (0:0)
Bramki: Henrique 60', Wolski 65.
Górnik: Bielica, Sekulić, Szcześniak, Janicki, Jensen (67 Siplak), Olkowski (46 Wojtuszek), Rasak, Lukoszek (46 Ennali), Yokota (67 Dadok), Podolski, Krawczyk (81 Chmarek).
Radomiak: Majchrowicz - Jakubik, Rossi, Cichocki, Abramowicz, Semedo (74 Cayarga), Donis, Alves (80 Kaput), Wolski (80 Castaneda), Machado (63 Grzesik), Henrique (80 Rocha).
Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków)
Żółte kartki: Yokota, Wojtuszek.