bie nasze reprezentantki nie miały problemów z dotarciem do fazy finałowej. W niej, jako pierwsza w siódmej walce wieczoru zaprezentowała się Natalia Marczykowska, reprezentująca RKB Boxing Radom. Rywalką radomianki była niezwykle doświadczona Karolina Koszewska. Według obserwatorów to właśnie pięściarka Żoliborskiej Szkoły Boksu była faworytką tego starcia. Sam finał był jednak dość wyrównany, a występująca w nim w niebieskim narożniku radomianka kilkakrotnie popisała się efektownymi akcjami. Niestety górę wzięła dojrzałość, jaką wykazała się jej rywalka i sędziowie punktowali jednogłośnie.
Chwilę po tej walce do ringu weszły najlepsze zawodniczki kat. wagowej do 75. kg. Rywalką Agaty Kaczmarskiej była wielokrotna reprezentantka kraju Elżbieta Wójcik. I w tym przypadku większe szanse przyznawano zawodniczce KB Karlino.
https://www.cozadzien.pl/sport/trzy-zlote-medale-radomskich-piesciarzy-w-mmp/68105
Na szczęście Kaczmarska nie przestraszyła się rywalki. - Agata weszła do ringu, jak po swoje – powiedział Sławomir Żeromiński, opiekun radomianki. Wprawdzie, już pierwsza runda należała do Kaczmarskiej, to według arbitrów punktacja była nieco inna. - Dotarła do mnie taka wiadomość, że arbitrzy tę rundę punktowali dla Wójcik. To ona była faworytem, i choć wyprowadziła kilka ciosów, to nie miała prawa prowadzić – dodał Żeromiński.
Na szczęście od drugiej rundy przewaga radomianki nie podlegała żadnej dyskusji. - Agata skróciła dystans, zaczęła częściej bić tzw. doły i zasłużenie wygrała – podsumował trener zawodniczki BKS Radomiaka Radom.
Podobnego zdania byli sędziowie, którzy wydali werdykt na korzyść Kaczmarskiej.
To nie koniec bokserskich emocji z udziałem radomian. W piątek w Wałczu o swój pierwszy złoty medal w kat. wagowej 57. kg powalczy Paweł Brach. Zawodnik Radomiaka w półfinale pokonał Sebastiana Ptaka, a w finale zmierzy się z Jarosławem Iwanowem z krakowskiej Wisły.
Maciej Kwiatkowski fot. archiwum klubu