Co się dziwisz, to jest państwo z dykty i paździerza, tu wszystko jest na niby. Niby trzeba nosić maskę, ale jednak może być pod brodą; niby nie można zakwaterować się w górach, ale na stokach pełno ludzi; niby ileś tam osób przypada na m2 sklepu, ale w biedronkach i innych lidlach aż gęsto od ludzi itd.